Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krulik
Koneser
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: z zaświatów
|
Wysłany: Nie 2:18, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy sięgnąłem po cukierniczke łyżeczka zaczęła nachodzić Vampirka bynajmniej nie by słodzić! Cukier rozbryzgał sie po całej jamie, marker z płaczem we łzach odleciał w ciemną siną dal, a herbata wystygła. Spanikowany zaczynam rozmawiać ze ścianą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vampirek
Śpiewak operowy
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: z wszystkąd i z nikąd
|
Wysłany: Nie 21:50, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
daje lyzce z piesci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krulik
Koneser
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: z zaświatów
|
Wysłany: Wto 3:38, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy twarda jak spiż pięść Vampirka zetknęła sie z gładką jak kineskop łyżką wszystko co wokół nas było obrciłoo się w pył... a naszym oczom ukazało się niezwykłe miasto gdzie po ulicach chodzą same długo włose i długonogie białoogłowy w dziwnie krótkich spódnicach! Stoje wryty, nie opanowałem sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vampirek
Śpiewak operowy
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: z wszystkąd i z nikąd
|
Wysłany: Wto 13:51, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
...i Krulik podbiegł do jednej z nich ze swoim scyzorykiem z ktorego w miedzyczasie zrobil latawiec i zaslania jej twarz (początkowo chcial spodnice no ale jakos tak wyszlo...) na co ona przyssała sie tą toną makijazu do bibuły z latawca.
moze to jej urok, moze to maybelline.
Krulik bezskutecznie probuje oderwac bibułe w twarzy tej onej ale jak juz mowilam bezskutecznie ];P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosa
Administrator
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Wto 20:24, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A do Vampirka podbiega nagi goły ekshibicjonista i krzyczy że jest nekrofilem i dawno już nic nie jadł. Jako, że jest łysy i ma pałę w ręce (bejsbolową) wali się nią w łeb i zaczyna skakać na jednej nodze. Vampirek jest w szoku i przez jakąś minutę spogląda na faceta pełnym politowania i zainteresowania (w końcu gościu goły) spojrzeniem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vampirek
Śpiewak operowy
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: z wszystkąd i z nikąd
|
Wysłany: Wto 21:32, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
zaręczam ze wcale nie patrzylam na niego z zainteresowaniem! obrzydzenie byloby lepsze ];P tymczasem pojawia sie marker malując na latawcu twarz dla cizi mizi/kici 0700 i przemawia ona do Krulika swymi papierowymi ustami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krulik
Koneser
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: z zaświatów
|
Wysłany: Śro 14:56, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Przepraszam ja tu tylko sprzątam. Zaskoczony marker wchodzi gołemu fagasowi między pośladki, sprzątaczka zaczyna tańczyć capoierę. Reszta mieszkanek przewraca sie bo plastik z cycków przeważył ich papierowe ciała. Nasz Nagisaki począł śpiewać sopranem gdyż marker drąży już na wysokości dwunastnicy. Następuje chaos, niebo poróżowiało, kwiatki biegają po ulicach, suczki sie już doszczętnie rozpuściły na asfalcie, pozostały jedynie pojedyńcze piersi które skwapliwie zbieram do plecaka Jednocześnie patrząc co robi Vampir w sprawie stojącego przed nią śpiewaka lateksowego?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vampirek
Śpiewak operowy
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: z wszystkąd i z nikąd
|
Wysłany: Śro 16:25, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
po pierwsze: kwiatki juz biegaly, po drugie : to cycki powinny sie rozpuscic bo plastik, a nie papier! ale ok ];P
wieęęęc ten on mi spiewa ołpening z sajlor mun na co Krulik wybucha placzem i rzuca sie golemu ekshibicjoniscie na szyje a on, poniewaz ma juz markera w gardle obrzyguje Krulika im odzyskując mow placze razem z nim. w tym czasie marker znajduje w porzuconym Krulikowym plecaku pojedyncze kawalki cycków i za pomocą makgajwera składa z nich odrzutowiec i wylatuje w powietrze, jednak jak sie za chwile okazuje odrzutowiec zostal porwany,marker nie zyje a po lince z odrzutowca spuszcza sie Aron w stroju pokojowki i krzyczy ze jest terrorystą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosa
Administrator
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Śro 18:39, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nagi ekshibicjonistyczny golas odklejając się od Krulika i słysząc hałas u góry spogląda tam i stwierdza ze śmiechem że ten koleś ma swój świat. Rozgląda się wokoło za drugim, dajboże większym markerem...
ps. ekshibicjonista to moja postać więc mi jej nie zabijcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krulik
Koneser
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: z zaświatów
|
Wysłany: Śro 22:45, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Uwaga kulam k100!! 29!! Nic z tego nie wynika, ale nie ważne. Jak Aron se spokojnie spada używając kiecy jako paralotni spoglądam od niechcenia w niebo a tam... Baba jaga ciśnie na odkurzaczu i goni jakiiegoś gościa w czarnym mantlu i uszkami na czapce który pierdząc zostawia na sklepieniu napis "Jo sem netoperek i was pozabijajet".
Mówie:"Ej Nagasuko pa, on Ci grozi."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|